środa, 18 czerwca 2014

#27

schowam się nawet w twoich dłoniach
smakowałyby lepiej ze słonym powietrzem

melancholijne szczęście

widzę nas razem o zachodzie słońca
papierosy i wino na plaży
smak twoich ust zmieszany
(twojego ciała nieznany)

w brzydkiej pościeli
chcę poznać resztę
nie czuć nic więcej
zasnąć i trwać w bezpieczniej przystani
twoich snów

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz